Dni coraz chłodniejsze.
Temperatura w moim mieszkaniu o poranku wynosi 18.5 stopni,
wiec wyjście z łóżka jest nieco utrudnione.
Przeziębienie mnie łapie, postanowiłam dzielnie się bronić.
Dziś na sniadanie ciepła i pozywna owsianka ale nie byle jaka ...
Owsianka z serkiem homogenizowanym i malinami (mrożonymi):-)
Maliny, ich smak przywrócił wspomnienia lata, dzieciństwa...warto było sobie zafundować takie śniadanie:-)
Nie będę zamieszczać przepisu na owsiankę bo każdy ją zna.
Życze smacznego:-)
Trzymajcie się cieplutko:-)
Życzę powrotu do zdrowia. Ja też walczyłam (3 tygodnie i przegrałam). Taka owsianka powinna pomóc.
OdpowiedzUsuńpyszna i rozgrzewająca! idealna :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam mrożone maliny! są jak takie cukierki :D
OdpowiedzUsuńowsianka <3 maliny <3 pycha !
OdpowiedzUsuń